Podwójny start zaliczony. W niedzielę rano kolejny rok z rzędu stawiliśmy się na warszawskich Bielanach.
Ostatnie przygotowania.
Jak zawsze miło było spotkać się z Rafałem.
Na pierwszy rzut, niejako na rozgrzewkę, 5 km podczas XII Biegu o Puchar Bielan.
Pierwsze medale w Nowym Roku zasilają nasze kolekcje.
Pora na finalny start w XXXIV Biegu Chomiczówki, by w tym samym dniu zdobyć kolejne trofea.
Życzliwość, otwartość i zacna atmosfera przyćmiły nerwy okolicznych kierowców uwięzionych w obrębie rozgrywających się zawodów.
Spotkania z ludźmi, którzy biegają przez ponad pół wieku uzmysławiają nam, że idziemy dobrą drogą. Życzymy sobie i wszystkim wokół tego, aby za kilkadziesiąt lat cieszyć się dobrym zdrowiem i radością wynikającą z pokonywania kolejnych kilometrów. W końcu w zdrowym ciele zdrowy d(r)uch!!!
Plan zrealizowany. Z uśmiechem na ustach możemy wracać do domów, by kontynuować weekend.
Chomiczówka, jak zawsze, nie zawiodła. Zawody na fantastycznym poziomie. Organizacja godna pozazdroszczenia. Czuć nieustanny rozwój i wyciąganie wniosków z poprzednich startów. Brawa dla Organizatorów. Robicie kawał dobrej roboty w naszym biegowym świecie. Trzymajcie tak wysoki poziom dalej!!! Serdeczne gratulacje. Z pewnością do zobaczenia za rok.
Działamy Działamy dalej. Już za tydzień kolejne starcie w Falenicy.